czwartek, 13 października 2016
Czwartek. Środek października.
Przyjęcie na podyplomówkę i wygrzebana z szafki lustrzanka analogowa. Marzy mi się znów wiele. Pewnie dlatego, że październik, dobre spotkanie, nerw jesieni.
Nowszy post
Starszy post
Strona główna