wtorek, 27 września 2016
Jesienne powroty.
Dziś tworzę w głowie książkowe zamówienie, które zrealizuję któregoś razu pod wpływem chwili. Bo jesień. Bo październik. Bo potrzebuję nowych książek, żeby mieć co dotykać i na co patrzeć.
Nowszy post
Starszy post
Strona główna